
10 odwiedzonych miast, blisko 2 tysiące przejechanych kilometrów, około 12 tysięcy widzów, i wielominutowe owacje, także na stojąco – to bardzo zwięzłe podsumowanie tegorocznej trasy Rhythm of the Dance w Polsce. Irlandzcy tancerze stepowi, wspierani przez muzyków grających na żywo, ponownie skradli serca polskiej publiczności, zachwycając precyzją ruchu, energią i pasją, którą dzielili się na scenie.
W dniach12-22 lutego tancerze wystąpili w dziesięciu miastach w Polsce. Odwiedzili Gdynię, Olsztyn, Lublin, Warszawę, Łódź, Kraków, Zabrze, Wrocław, Poznań i Toruń, przemierzając nasz kraj wzdłuż i wszerz. Mieli tylko jeden dzień wolny – 14 lutego spędzili w Lublinie. W sumie podróż w autobusie pomiędzy miastami, hotelami i salami widowiskowymi zajęła im 22 godziny, a najdłuższa trasa, licząca blisko 400 km, łączyła Olsztyn z Lublinem. Każdy przystanek na mapie trasy był dowodem na to, jak wielkim zainteresowaniem cieszy się irlandzki taniec w Polsce. Wszędzie publiczność reagowała żywiołowo, nagradzając artystów burzą oklasków. Braw nie szczędzono także na stojąco, a widzowie wychodzili z sal oczarowani poziomem widowiska. Około 12 tysięcy osób obejrzało wszystkie tegoroczne spektakle irlandzkich artystów.
To już drugi raz, kiedy Rhythm of the Dance gościło w Polsce i po raz kolejny odniosło spektakularny sukces. Rok temu ich występy wzbudziły ogromne zainteresowanie – do tego stopnia, że do trzech ogłoszonych występów, szybko trzeba było dołączyć dodatkowe dwa. Tegoroczna trasa tylko potwierdziła, że magia irlandzkiego tańca ma w naszym kraju wielu miłośników. Publiczność z różnych zakątków Polski mogła na własne oczy zobaczyć niezwykłą synchronizację, porywające układy choreograficzne i niesamowitą szybkość stepujących nóg.
Rhythm of the Dance to nie tylko pokaz techniki, ale także opowieść o irlandzkiej kulturze, której dźwięki i rytmy przenoszą widzów na zielone wzgórza Irlandii. Tancerze wykazali się niezwykłą kondycją spędzając 18 godzin i 20 minut na scenie. Z ich twarzy nie schodził uśmiech, choć z pewnością był to dla nich wyczerpujący czas, do tego w zespole panowała grypa. Prosto z Polski Irlandczycy udali się na kolejną część trasy po Stanach Zjednoczonych.
Te wszystkie taneczne wieczory zapisały się także w pamięci samych artystów. Swoją refleksją po ostatnim spektaklu w Toruniu podzielił się Curtis Long, solista Rhythm of The Dance.
– To było absolutnie niesamowite. Publiczność była rewelacyjna, a spotkania z polskimi fanami po koncertach okazały się wyjątkowe. Moje ulubione wspomnienia z tej trasy to zdecydowanie występ w Krakowie – był wspaniały! Jedzenie w Polsce jest po prostu znakomite, więc nie mogę się doczekać, aby znów tu powrócić. Nie mogę się doczekać, aby spróbować więcej potraw i wystąpić przed wami ponownie!
Z przebiegu całej trasy – jej odbioru przez polskich widzów i organizacji – zadowolony był Ken Cavanagh, producent i manager Rhythm of the Dance. Według niego wspaniale było powrócić do Polski po roku od premierowej trasy.
– Dziesięć fantastycznie sprzedanych koncertów, owacje na stojąco każdego wieczoru, więc wydaje się, że nasz show Rhythm of the Dance, muzyka, taniec, choreografia naprawdę łączą się z polską publicznością i wszyscy to uwielbiają! Reakcje widzów, ciepło i atmosfera są tu niesamowite! Cieszyliśmy się na wizytę w Polsce i podróży po tym kraju, bo jesteśmy tu naprawdę świetnie traktowani. Tancerze uwielbiają spędzać tu czas. Odwiedziliśmy piękne miasta i regiony, mogliśmy poznać waszą kuchnię, więc była to bardzo interesująca i przyjemna podróż. Wasza publiczność jest naprawdę wyjątkowa i mamy nadzieję, że wkrótce wrócimy do naszych polskich fanów z nowym spektaklem. Dziękuję, Polsko!
Promotorem trasy Rhythm of the Dance w Polsce była agencja Prestige MJM.
GALERIA
//wp_enqueue_style ('owl-carousel', get_template_directory_uri().'/assets/src/js/owl/assets/owl.carousel.min.css'); //wp_enqueue_style ('owl', get_template_directory_uri().'/assets/src/js/owl/assets/owl.slider.css'); //wp_enqueue_script ('owl', get_template_directory_uri().'/assets/src/js/owl/owl.carousel.min.js'); //wp_enqueue_script ('owl-slider', get_template_directory_uri().'/page-blocks/banner-slider/js/block.js'); ?>